Przedstawiciel Dalajlamy, Thinley Gyaltso został poinformowany przez władze Nepalu, że te nie będą tolerowały popierania antychińskich demonstracji, w najbliższą środę. Thinley Gyaltso natychmiast przekazał wiadomość Dalajlamie.
Władze Nepalu obawiają się, że już jutro może dojść w ich kraju do masowych demonstracji i antychińskich protestów. Dlatego Dalajlama został poinformowany, że na ziemi nepalskiej coś takiego nie może mieć miejsca. Zupełnie, jakby władze Nepalu obawiały się, że to Dalajlama stanie na czele środowych protestów.
Już jutro tysiące policjantów zostanie zmobilizowanych do walki z protestującymi. Protesty na pewno się odbędą, więc policjanci będą m.in. chronić chińskie budynki w Nepalu takie, jak placówki dyplomatyczne i handlowe. Nie wiadomo, jak na ostrzeżenie zareagował Dalajlama. Nie ma na razie informacji o tym, ile osób weźmie udział w demonstracjach.
