Daj jej nieco "brudnego" seksu

W umysłach mężczyzn często pojawiają się fantazje seksualne, które mogłyby nie spodobać się przeciętnym kobietom. Nie oznacza to jednak, że Twoja dziewczyna musi należeć do takiej grupy. Każdy człowiek posiada swoją „brudniejszą” stronę, a jedną z zalet stałych związków jest szczerość i dzielenie się ze sobą nawet najbardziej skrytymi tematami. Dlatego jeśli Waszemu życiu seksualnemu zagraża rutyna, spróbujcie dodać mu nieco smaku! Jak więc podejść do tego tematu w bezpieczny sposób? Na pewno złym pomysłem będzie „walenie prosto z mostu”. No chyba, że Twoja fantazja dotyczy polowania na uciekającą, przerażoną kobietę. Jednak w każdym innym przypadku, lepiej jest zacząć od lżejszych fetyszy. Możesz np. zapytać ją czy kiedykolwiek kogoś związała albo czy sama była skrępowana podczas igraszek. Bezpiecznym tematem będzie również doświadczenie z erotycznymi zabawkami. Gdy znajdziemy się na bezpiecznym gruncie, można zapytać wprost czy jest coś, co nasza partnerka chciałaby spróbować. Takie pytania powinny ją otworzyć i udostępnić jej intymne tajemnice z życia seksualnego. Z każdą chwilą będzie czuła się coraz mniej skrępowana i dostaniecie możliwość rozmowy na temat naprawdę „brudnych” fantazji. To jednak dopiero początek drogi, ale z naszą pomocą skutecznie osiągniecie swój cel. Zdecydowanie bardziej ułatwisz swojej partnerce otworzenie się, gdy pokażesz, że nie wstydzisz się jej i opowiesz o swoich fantazjach. Będziesz mógł również wtedy zaobserwować jej reakcję i ocenić swoje szansę. Musisz jednak bardzo uważać! Używanie argumentu, że Twoje poprzednie dziewczyny nie miały takich oporów, zniszczy całe Twoje starania, a może również zaszkodzić związkowi. Graj fair i nie wymuszaj niczego! Najlepszy seks jest wtedy, gdy oboje czerpiecie z niego przyjemność! Sprawę możesz także ułatwić, gdy przyznasz, że to nowe doświadczenie dla Was obojga. Ona może być złudnie przekonana o Twoim doświadczeniu z przeróżnymi fantazjami i będzie bać się, że nie temu nie podoła. Gdy zasugerujesz partnerce, że obydwoje „startujecie” z tego samego poziomu, poczuje się bardziej komfortowo. Gdy pokonaliście pierwszy etap drogi do naprawdę wyuzdanych fantazji, musisz przygotować się na metę. Rozmowa jest zdecydowanie łatwiejsza od wprowadzania w rzeczywistość „brudnego seksu”, dlatego dobrze będzie, gdy wyposażysz się w materiały pomocnicze. Odwiedź sex-shop i zapoznaj się z ich ofertą kart i gier planszowych przeznaczonych dla par. Ich zadaniem jest urozmaicenie życia seksualnego, a przecież o to Ci właśnie chodzi. Taka zabawa będzie prowadzić Was krok po kroku do upragnionego celu i ułatwi Wam tę drogę. Jeśli ten sposób zawiedzie, możesz sięgnąć do starej i wypróbowanej gry w „Prawdę lub wyzwanie”. Zamiast gier możecie wypróbować również filmy porno (nie udawaj, że nie masz żadnych!) lub opowiadania erotyczne. Nawet jeśli Twoja partnerka na co dzień nie lubi takich rzeczy, po Waszych wstępnych rozmowach może się okazać, że nagle ją to zainteresuje. Zapoznając się z wyuzdanym seksem innych ludzi, wkroczycie na podobny poziom emocji.