Wyobraźcie sobie sytuacje, w której udajecie się do ogródka działkowego w celu zrobienia ogniska bądź grilla ze znajomymi. Na miejscu okazuje się, że nikt nie ma przy sobie ognia, ale całkiem przypadkiem macie pod ręką cytrynę. Ona uratuje imprezę.
Oczywiście sama cytryna nie wystarczy, ale resztę elementów do budowy zapalniczki znajdziecie raczej w każdej altanie działkowej. A mianowicie potrzeba dwunastu gwoździ, nitów bądź innych małych metalowych szpikulców. Te wbijamy w cytrynę po czym łączymy je drutem w sposób widoczny na filmie.
Tak przygotowana cytryna potrzebuje jeszcze tylko przewodów pozwalających na wytwarzanie ładunku. Bardzo ważne, aby wbite gwoździe się nie stykały. Ładunek elektryczny pozwoli nam na wytworzenie iskry i podpalenie bardzo suchego materiału, jak na przykład chusteczki higieniczne. Jak widać wszystko wygląda całkiem prosto. Jeżeli będziecie mieli okazję to warto wypróbować taką technikę.
