Prowadzenie największych statków jest niezwykle trudnym zadaniem. Mogłoby się wydawać, że wolno płynące jednostki będą łatwe do kierowania, ale tak naprawdę jest to skomplikowane wyzwanie nie dające miejsca na błędy. A jak się nauczyć tej sztuki?
Zapewne pierwsze o czym pomyślicie to symulator. I faktycznie te też się stosuje, ale nic nie daje tyle co praktyka. Oczywiście początkującemu kapitanowi nikt nie da supertankowca. I tu wchodzi do gry nauka na modelach. Powyższe nagranie ukazuje pewną brytyjska szkołę prowadzenia tankowców. I jak widzicie szkolenie odbywa się na miniaturowych statkach, do których siada przyszły kapitan i trener.
Wygląda to niczym zabawa, ale tak naprawdę uczy wszystkich podstaw prowadzenia statku. Trzeba przyznać, że taka forma szkolenia jest zaskakująca, ale okazuje się, że całkiem skuteczna.