Zdaniem komentatorów Christo Stoiczkow być może weźmie udział w majowych przedterminowych wyborach parlamentarnych. Były gwiazdor bułgarskiej piłki nożnej zgromadził tłumy w największej w stolicy hali sportowej, gdzie wspierał ruch społeczny studentów - poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa.
Organizacje studenckie, które uczestniczyły w protestach wywołanych wysokimi rachunkami za prąd, apelowały do byłego zawodnika FC Barcelony, by został ich liderem. - Nie trudno powiedzieć w takiej sytuacji tak, jeśli ci ludzie chcą się tu uczyć a nie uciekać zagranicę. Wspieram tych którzy chcą dać szanse temu krajowi – oznajmił Stoiczkow.
Lider organizacji studenckich Angel Georgiev przyznał w rozmowie z IAR, że wsparcie byłego piłkarza z pewnością pomoże ruchowi społecznemu. - Stoiczkow jest znany na całym świecie. Wszyscy wiedzą kim jest. On nie wspiera nas dla pieniędzy – zaznaczył. Wybory parlamentarne zaplanowano na 12 maja.
