Policja w Chorzowie zatrzymała 15-letniego kierowcę, który uciekając uszkodził bariery drogowe i dwa znaki. Ucierpiał także radiowóz ścigający młodocianego kierowcę.
Cała sytuacja miała miejsce wczoraj wieczorem, gdy patrol policji zauważył Fiata Seicento z czterema bardzo młodymi osobami w środku. Funkcjonariusze postanowili skontrolować pojazd, ale ten zaczął uciekać. Po drodze dewastował przydrożne obiekty. Kierujący radiowozem policjant widząc sytuacje zdecydował się wyprzedzić Fiata i zablokować mu drogę. Podczas wyprzedzania ścigany uderzył w bok radiowozu, a następnie wjechał w jego tył.
Zatrzymania dokonano po pieszym pościgu. Kierujący Fiatem został zatrzymany, a policjanci badają w jaki sposób wszedł w posiadanie samochodu. Pozostali trzej pasażerowie zostali odwiezieni do domów i nie poniosą konsekwencji prawnych. O losie młodocianego kierowcy zdecyduje sąd rodzinny. Nie wiadomo jeszcze, jakie zarzuty zostaną mu przedstawione. Z pewnością będzie to prowadzenie samochodu bez uprawnień i zniszczenie mienia. Policja ustali też, czy uderzenie w bok radiowozu było umyślnym atakiem na funkcjonariuszy, czy też wynikało z braku umiejętności.
