Zatrzymanego wczoraj przez CBA generała Gromosława Cz. obejmują dwa śledztwa. W jednym usłyszał zarzuty, w drugim obciążające go zeznania złożył kasjer lewicy. Z informacji przedstawionych przez Leszka Goławskiego z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach wynika, że były szef Urzędu Ochrony Państwa podejrzany jest o korupcję i pranie brudnych pieniędzy w związku z prywatyzacją STOEN - informuje "Rzeczpospolita".
Korupcję zarzuca się także osobom, które były zatrudnione jako doradcy w gabinecie ministra skarbu i które współdziałały z resortem przy prywatyzacjach w latach 1998–2004. "Rzeczpospolita" twierdzi, że przy prywatyzacji m.in. STOEN miało mieć miejsce wręczenie około 6 mln złotych łapówki. Tą kwotą mieli podzielić się były szef UOP, warszawski adwokat Michał T. i biznesmen Andrzej P.
Gazeta przypomina, że prywatyzacja STOEN od początku budziła wątpliwości. Kwestionowano zasadność sprzedaży przez państwo tak ważnego dla bezpieczeństwa energetycznego kraju przedsiębiorstwa. W październiku 2002 roku resort skarbu zawarł porozumienie niemieckim koncernem RWE wartości blisko 1,5 mld złotych.
Brudne pieniądze miały się znaleźć na zagranicznych kontach podejrzanych w Liechtensteinie, Szwajcarii i na Cyprze. Zabieg ten przeprowadzono, by zatrzeć drogę przepływu środków. Prokuratura nie podała, czy Cz. przyznał się do winy.
