BBC informuje, że mężczyzna z hrabstwa Wiltshire w Wielkiej Brytanii został w czwartek skazany na sześć tygodni więzienia po tym, jak przyznał się do uprawiania seksu z... kozą. 23-latek początkowo zaprzeczał, że doszło do takiego incydentu, ale w końcu się przyznał. Sąd skazując Roberta Newmana wziął pod uwagę, iż był on już wcześniej karany za włamanie i miał wyrok w zawieszeniu. Koza w wyniku napaści mocno ucierpiała i wymagała pomocy weterynaryjnej.
Właściciel kozy musiał ponieść wszelkie koszty leków i opieki lekarza weterynarii. Obrończyni oskarżonego argumentowała, że czyn mężczyzny nie był podyktowany deprawacją, ale izolacją i poczuciem osamotnienia.