2011.06.21// M. Kusiakiewicz
Z czego słyną Szwajcarzy oprócz rewelacyjnych scyzoryków i armii? Nie macie się co wysilać, bo i tak nie zgadniecie. Szwajcarzy to również - za sprawą firmy Bruno - nietypowe rowery wyścigowe zwane kolarzówkami.
Przykładem niech będzie rower zamieszczony na zdjęciach. Jest to połączenie zgrabności ramy dużej kolarzówki oraz jej osprzętu z kołami rodem z BMX-a. Całość wykończona bardzo estetycznie i stylowo, np. nawiniętą na kierownicę taśmą z korka.
Rower jest "dopieszczony" w każdym szczególe. Przeważają w nim chromowane części, a lekka rama sprawia, że rower prawie "nic" nie waży. Bruno jest wyposażony w 8. biegowe przerzutki, co w połączeniu z małymi kołami daje nam i tak duże prędkości. Niestety, rowery marki Bruno nie są popularne w Europie. Dopiero Japończycy potrafili docenić ich kunszt i piękno.