Kilka dni temu w mieście Ivrea na północy Włoch odbyła się tradycyjna bitwa na pomarańcze. W tym karnawałowym wydarzeniu udział wzięły setki ludzi.
Włosi podkreślają, że impreza ma swoja legendę, w myśl której kilkaset lat temu lokalny despota odrzucił zaloty córki młynarza. Kobieta ścięła mu za to głowę i wyzwoliła miasto spod jego rządów. To właśnie głowę pana mają przypominać cytrusy, którymi obrzucają się uczestnicy wielkiej bityw.