Bielizna autorstwa Andrew Christiana przeznaczona jest dla dwóch grup mężczyzn. Pierwsza grupa to Panowie mający kompleksy co do wielkości swojego przyrodzenia. Druga grupa to Panowie, którzy lubią nosić zbyt obcisłe jeansy.
"Slipki do flirtowania z męskimi wypukłościami" - bo tak w rzeczywistości nazywają się te odjechane majtki, kosztują 29 dolarów. Chociaż nazwa jest śmieszna, to bielizna sprawdza się w 100 procentach.
Specjalna wkładka, w którą wyposażone są te majtki "powiększa" przyrodzenie o ok. 5 centymetrów oraz chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi przez suwaki jeansów.
Drodzy Panowie, jeżeli od pasa w dół chcecie wyglądać jak modele, czas wysupłać minimum 29 dolarów na jedna parę majtek - przynajmniej na próbę, żeby nie było z tego śmiechu.
Dawno sie tak nie usmialem :) kupowac majtki z wkladkami zeby wygladalo na wiekszego -