Poparcie dla Obamy jeszcze nie było tak niskie, jak teraz. To najsłabszy wynik od rozpoczęcia jego kadencji. Później było trochę lepiej. Amerykanom spodobało się wysłanie dodatkowych wojsk do Afganistanu.
 

Tymczasem według najnowszych sondaży, poparcie dla prezydenta USA może maleć, w związku ze złą sytuacją gospodarczą kraju. Natomiast socjologowie podkreślają, że słabnące poparcie w pierwszym roku po wyborach, to zjawisko normalnie. I Obama nie ma się czym przejmować.