Julian Assange, założyciel demaskatorskiego portalu WikiLeaks, oznajmił, że posiada kompromitujące treści amerykańskich depesz dyplomatycznych, które odnoszą się do operacji medialnych magnata prasowego Ruperta Murdocha.
W wywiadzie dla tygodnika New Statesman Assange przyznał, że do tej pory nie opublikował depesz, gdyż traktuje je jako rodzaj polisy ubezpieczeniowej, gdyby coś mu się stało – został wydany władzom Szwecji lub ktoś czyhał na jego życie.
WikiLeaks posiada blisko 250 tys. dyplomatycznych depesz Stanów Zjednoczonych, z czego opublikowano dotąd zaledwie 2,5 tys. Assange przyznaje, że w jego rękach znajduje się prawie 500 notek dyplomatycznych odnośnie organizacji medialnej, a część z nich jest na temat Murdocha oraz jego News Corp.
Założyciel demaskatorskiego portalu przebywa aktualnie w Wielkiej Brytanii w areszcie domowym. Broni się przed oskarżeniami o przestępstwo seksualne i ekstradycją do Szwecji, skąd mógłby zostać wydalony do USA.
Murdoch szefuje globalnemu imperium mediów – ma swoje udziały w gazetach i telewizji m.in. w Australii, USA, Wielkiej Brytanii i Chinach oraz portalu internetowym MySpace.
