Mer Londynu Boris Johnson oznajmił, że władze brytyjskiej stolicy przetestują system elektronicznych bransoletek dla sprawców poważnych wykroczeń spowodowanych po spożyciu alkoholu. Urządzenia będą miały za zadanie monitorowanie zawartości procentów w pocie noszących je osób. Na to rozwiązanie musi jeszcze przystać parlament - poinformowała agencja The Associated Press.
Londyńskie władze nie podały, jaki dokładnie sprzęt zostanie przetestowany. Londyn będzie pierwszym brytyjskim miastem, które skorzysta z bransoletek przeznaczonych dla osob systematycznie popełniających wykroczenia pod wpływem alkoholu. Maja one zmusić sprawców, by powstrzymali się od jego spożywania.
Urządzenia elektroniczne, które mierzą zawartość alkoholu, są stosowane w kilku stanach USA. Osoby z zakazem picia trunków wyskokowych, u których mimo to zostanie wykryty alkohol, mogą trafić za kratki. Władze brytyjskiej stolicy powołują się na pozytywne rezultaty stosowania bransoletek w Południowej Dakocie.
Z danych przedstawionych przez biuro Johnsona wynika, że co roku w Wielkiej Brytanii dochodzi do około miliona przestępstw z użyciem przemocy, w których swój udział miał alkohol. Londyńskie pogotowie w ubiegłym roku odnotowało 52 tysiące incydentów związanych z tego typu trunkami.
