Z informacji opublikowanych przez "Dziennik Polski" wynika, że z roku na rok jest coraz więcej mężczyzn, którzy padli ofiarami przemocy ze strony kobiet. Gazeta powołuje się na pracowników schronisk dla ofiar przemocy rodzinnej i policjantów.
Przeczytaj także: Przetrwaj niebezpieczne sytuacje i nie stań się ofiarą przestępstwa »W rozmowie z gazetą Katarzyna Padło z małopolskiej policji przyznała, że statystyki nie odzwierciedlają problemu przemocy kobiet wobec mężczyzn. W tym roku w Małopolsce odnotowano 3534 kobiety i 698 mężczyzn, którzy padli ofiarami przemocy. Trudno jednak stwierdzić, jaki jest faktyczny stan tego zjawiska, gdyż większość przedstawicieli płci brzydkiej wstydzi się przyznać, że nie są w stanie poradzić sobie z agresją ze strony kobiet.
Przypuszczenia te potwierdza Iwona Wiśniewska, dyrektorka Schroniska dla Ofiar Przemocy w Rodzinie przy os. Krakowiaków w Krakowie. Według niej mężczyźni rzadko mówią wprost o swoim problemie. Ponadto - jak podkreśla Wiśniewska - panuje stereotyp, w myśl którego, stroną agresywną w rodzinie zawsze jest mężczyzna.
